Różne pojęcia

Antiberbie

Cytuję Grześka

Ela-konik

Napisał, ze miejsce gdzie lonżuje sie konia. NIe napisał, ze w Młynie tylko do tego jest wykorzystywany. Czytanie ze zrozumieniem:)

grzesiek.1993

o boshhhhh, po co się takich drobnostek czepiać? tak samo jak u nas w "lonżowniku" można sobie też stać, nie tylko lonżować konia i?

Antiberbie

Ja to rozumiem tak Elu więc... Może napiszę jak dokładnie: Miejsce w którym lonżuje się konia(...) w pewnej stadninie round pen.(tak zrozumiałam wypowiedź Grześka) Po za tym po prostu wcześniej przy okazji też dokładniej wyjaśniłam pojęcie... I to było małe sprostowanie bo nie wszyscy jak Ela i Grzesiek tak świetnie czytają ze zrozumieniem...Wg. niektórych mam z tym problem... Może nie tylko ja popełniłam błąd ale Grzesiek nie dokładnie pisząc Question

? Oboje mamy trochę winy ale po co czepianie? Question

Nikomu krzywda się nie stała od wyjaśnienia co robimy w tym round penie w starym młynie. Koniec tej dyskusji. Jeśli Cię Grzesiek uraziłam to przepraszam. Po prostu nie lubię nie dociągniętych wypowiedzi Wink

Froterka

To Ty popełniłaś błąd. Nie zwalaj winy na Grześka, bo inni doskonale zrozumieli zdanie...

Antiberbie

Inni to niby kto? Question

Gdzie tu jest wyjaśnione że robimy tam też inne rzeczy. Jego odp. jak dla mnie to stwierdzenie że u nas na lonżownik mówi się round pen..

Froterka

Nie - Grzesiek napisał, że miejsce, w którym w danej stajni lonżuje się konie, to round pen.Nie, że tylko to w tym miejscu robicie, ale że samo miejsce się tak nazywa.
A Inni to chociażby ja czy Ela. Nikt inny się nie wypowiadał, nie zrozumiałaś tylko Ty.

Co zabawne - wzorcem dla lonżownika był właśnie amerykański round pen, który służyl do pracy z ziemi, ale i z siodła. Dokładnie tak jak nasze lonżowniki, w których też często widzi się jeżdżących na młodziakach.

Ela-konik

Antiberbi jeżeli moja wypowiedź w jakiś sposób Cię uraziła to przepraszam:) Ale dobra koniec tych kłótni;)

Froterka

A widzisz tu jakąś kłótnię?
Boże...zejdźcie na ziemię, bo Wam ciężko w życiu będzie - to, że człowiek ma inne zdanie i duskutuje na ten temat, nie znaczy jeszcze, że się kłóci... Takie przepraszanie za to, że się żyje też bywa męczące....

Antiberbie

Twoja wypowiedź jest jednoznaczna... Napisałaś to samo co ja tylko, że patrząc od strony Grześka...Koniec tej bezsensownej wymiany zdań bo to do niczego nie doprowadzi. Ty zdania nie zmienisz, i ja też.