Cenne rady nie od parady...

Froterka

Przyczyn może być wiele. Z tym, że o żadnej nie napiszę, bo narazie nie wiem co masz na myśli "nie słucha".

AmAzOnKa-EwCiA

Pamiętacie jak pisaliscie ze Grzesiek sie pochyla do przodu i kon galopuje? Ja mysle ze kon galopuje dlatego, ze odchylajac sie do pchody ODCIĄŻAMY zad konia. Sorry ze wracam do tego tematu ale chcialam napisac, chociaz nie wiem czy mam racje. Ja przy galopie nie pochylam sie do PRZODU tylko do TYŁU.

Ela-konik

Jak juz chyba wczesniej wspomniałam pochylajac sie do przodu zachęcamy konia do szybszego chodu np. przejścia z kłusa do galopu, z galopu do cwału. Tak przeczytałam w jakiejs ksiażce czy internecie. Nie wiem czy to prawda

grzesiek.1993

teraz już wiem, żeby się nie pochylać do przodu Smile

ale teraz dowiedziałem się jak dużo daje nauczenia konia poprawnego zagalopowania, chamowania na dosiad itp. to wszystko u niego poprawia Smile

Taka Nuta o której była mowa teraz jest koniem na którym Kasia trenuje. Kiedyś bała się skakać wysokich przeszkód, jechała albo szybkim galopem albo szybkim kłusem(nie lubiła jechać wolnym galopem). Teraz jest całkiem inna - świenie skacze, nawet dosyć spore przeszkody i przynajmniej dla mnie bardzo szerokie(oxery). Umie chodzić tak jak jeździec chce. a taka Laseczka, była koniem rekreacyjnym, a teraz gdy miała treningi ujeżdżeniowe i była nawet na zawodach(3. miejsce) chodzi powiedziałbym "idealnie" na dosiad i łyki. Da się nią skręcał właściwie samymi łydkami, a chamowanie jej musi odbywać się za pomocą dosiadu i łydek(na ciągnięcia wodzami reaguje przyśpieszaniem i czasem rzucaniem głowy do góry lub wyszarpywaniem do przodu).

AmAzOnKa-EwCiA

No,to pogratuluj trenerom takiej zmiany w Nucie i Lasce. ;P

grzesiek.1993

i teraz widzę nawet, że mój żenujący styl jazdy może czegoś konia nauczyc - taka Halka teraz inny koń niż na początku(i to w tym lepszym sensie) Smile