Koński zapis jazd...

kasya

Coś jej nie pasowało, nie wiem, może nie chciała już chodzić.

Ela-konik

ten koń jakiś niewyrzyty chyba był. masakra

Froterka

o.0
A dlaczego masakra?
Koń nigdy nie robi takich rzeczy bez powodu. Szukałabym raczej winy w sobie lub samym prowadzeniu konia.

Ela-konik

no masakra ze w ogóle coś takiego sie stało. rozumiem w terenie ale na manezu? Question

taki zadki przypadek

Froterka

Wbrew pozorom wcale nie taki rzadki.

Ela-konik

Mi sie jeszcze nigdy nie zdarzyło i nie widziałam żeby kon poniósł na maneżu Smile

Jesteś starsza i wiele już widziałaś Wink

Jeszcze wszystko przede mną

weerona

Ja miałam kiedyś taki przypadek, ze koń się wystraszył jak coś trzasło i tez mnie lekko poniósł, takie rzeczy się zdarzają Wink

Ela-konik

W środe jeździłam na Jelfonku. Troche wiało i raz sie spłoszył;)ALE NIE PONIÓSŁ. Potem przeniosłam się na "dolny maneż" bo tam było trochę ciszej(nie wiał tak wiatr). Pogalopowałam sobie troche i było fajnie:)

weerona

W tym tygodniu juz nie nastanie okazja na przejażdżkę na konikach, ale za tydzień teren na 12:00 Będzie zapewnie zajebiście Wink

Froterka

Powiedzmy, e tych błędów nie widziałam ok?
Radziłabym przeanalizować wypowiedzi i wyedytować błędy.

Ela-konik

Froterka

Np. o "trzasło"...
Co do "zajebiście" -owszem-wyraz wykreślony z listy przekleństw, co nie znaczy, że jest to wyraz, którego nie da się zastąpić czymś kulturalniejszym.

grzesiek.1993

dziś miałem trening na elbarze. ćwiczyłem głównie dobre wykonanie wolty w kłusie i galopie, ale także troche poskakałem itp.

weerona

Ja tam nie umiem se przyswoić, że to przekleństwo ;/

12.10 byłam znów w terenie... pięknie było... był szybki galopik, złote, spadające liście....

Froterka

"Sobie".