Żywienie - rady.

weerona

Kolejne pytania i mam nadzieję, że znajda się na nie odpowiedzi.

W jaki sposób żywic swojego konia?
W jakich ilościach i porach dnia?
Co potrzeba podawać?

i inne pytanie które możecie wy zadać... Smile

kasya

Na pewno koń, który jest używany do rekreacji, bądź pracuje inaczej fizycznie (np. powożenie) powinien mieć stałą porcję paszy. Ja np. daję owies. Oczywiście zależy jaką ilość podawać koniu, od jego (chyba) wieku. Za dużo też nie można dawać owsa, bo to też nie zdrowe.
Ja mojej klaczy owies podaję popołudniu, po jeździe, bo przed koń nie powinien nic spożywać.
Ale nic nie zastąpi solidnej porcji trawy na pastwisku Smile

(nie wiem czy dobrze napisałam)

AmAzOnKa-EwCiA

U mnie w Amazonce zawsze rano konie dostaja siano, trawka oczywiscie na pastwisku no a owies zawsze wieczorem gdzies okolo 19-20. Tak mi sie przynajmniej zdaje
no i oczywiscie zawse maja wode bo one maja takie cos ze jak nacisna takie cos to jest woda to wlasciwie wode maja wode non stop

Ela-konik

- Najlepsze jest żywienie częste, małymi porcjami, gdyże przypomina naturalny sposób pobierania pokarmu i umozliwia utrzymanie żołądka w stanie półwypełnionym
-Koniecznie trzeba dostosowac zywienie do wykonywanej przez zwierze pracy, jego wieku, rozmiaru i budowy, pory roku, sposobu utrzymania:stajennego badź pastwiskowego, temperamentu, a nawet umiejętności jeźdźca
-Zawsze należy podawać paszę dobrej jakości. Bowiem zła może prowadzic do problemów zdrowotnych, w tym oddechowych, ponadto może mieć niską wartosć odżywczą, co powoduje niedobory i zwieksza koszty utrzymania
-Należy dopilnować żeby karmienie odbywało sie w regularnych odstępach czasu w ciagu dnia. Koń szybko sie przyzwyczaja i oczekuje posiłku o określonej godzinie. Nieprzestrzeganie podawania paszy moze byc przyczyną wystąpenia u niego narowów, będących efektem frustracji
-Nie karmi sie konia bezpośrednio przed jazda, ponieważ wypełniony żołądek usytuowany za przeponą, utrudnia rozprężanie się płuc. Odstęp między posiłkiem a ćwiczeniami nie powinien być krótszy niż godzina
-Z tego samego powodu nie należy pozwolić zwierzećiu na picie dużych ilości wody przed wykonywaniem ciężkiej pracy. Dobrze jest nie poić konia godzine przed wysiłkiem
-Kon powinien mieć stały dostęp do świezej wody. Jeśli to nie jest możliwe, należy dostarczac ja bezpośrednio przed karmieniem. Pojenie natychmiast po posiłku może spowodować wypłukanie nieprzerobionej należycie karmy z żołądka i stać sie przyczyną złego trawienia, a nawet niebezpiecznej kolki
-Użycie dużej ilości paszy objętościowej podczas żywienia wspomaga proces trawienny
-Codzienne dostarczanie soczystej karmy poprawia trawienie i zapewnia podaz witamin i minerałów
-Zawsze należy używac czystych naczyń i pojemników do żywienia i pojenia
-Nie wolno robić gwałtownych zmian w diecie, prowadzi to bowiem do zaburzenia równowagi bakteryjnej w jelicie grubym i w konsekwencji do złego trawienia i kolek
-Po wyczerpujących ćwiczeniach można pozwolić zwierzęciu na wypicie 2-3 litrów letniej wody za jednym razem, a z co najmiej 20 minutową przerwą przed następnym pojeniem. To zabezpieczy je przed szokiem termicznym
-Nigdy nie podawac więcej niż 2-3 kg paszy treściwej podczas jednego posiłku
-Zawsze trzeba ważyć karme przed podaniem paszy, wtedy wiemy, ile koń zjada.

weerona

O i znów się ciesze z waszych wypowiedzi.. są naprawdę fajne, aż miło się czyta Smile

Ela-konik

Noo dziewczyny postarałyśmy sie:) hehehe ode mnie to wiedza podręcznikowa ale i tak te zasady znam na pamiec

crazy-horsem

U mnie pelika dostaje tak rano sianko potem jest wypuszczana na trawkę jak ją już schowają dostaje owsa i codziennie ma zmienianą ściółkę

Ela-konik

U mnie konie dostają rano siana, potem są wypuszczane na pastwisko i do wody mają dostęp<pare>, potem wracają do stajnii, dostają sianko i owies plus witaminy, potem sa jazdy najcześciej, no i wieczorem znowu sianko na kolacje.

NALA

grzesiek.1993

U nas najpierw dostają siano, potem idą do picia, dalej za jakiś czas owies, potem pastwisko(zależnie od pogody), wyrzucanie gnoju, słoma, siano, owies, picie i na noc znowu siano. Coś takiego.

NALA

grzesiek.1993

nie, nie mamy, ale niedługo powinny być.

Froterka

Hmm...wszystkie stajnie, z którymi miałam w życiu kontakt posiadały nieco inny system:
-rano: owies + siano
-po południu: siano (w niektórych stajniach również owies)
-wieczorem: owies + siano
Część stajni urozmaicała pożywienie - marchew, buraki, dodatki paszowe, mesz, itp, itd...
Pojenie - tylko 2 stajnie nie dysponują stałym dostępem do wody w postaci poideł. Przy czym w jednej konie właściwie tylko noce spędzają w stajni - wtedy oczywiście woda znajduje się w wiadrach, w dzień konie są na łące ze stawem. W drugiej stajnie konie pojone są według potrzeb.

NALA

grzesiek.1993

nasze i tak w zimę prawie nie chcą pić...rano kilka łyków, a potem albo wogóle, albo też kilka, może śniegiem się teraz zajadają ;p